Rekonstrukcja a ocena
Pamiętaj, że celem krytycznego czytania i słuchania jest osądzenie, czy tezy danej osoby są akceptowalne. Inaczej mówiąc: celem jest ocena, czy powinienem uznać za prawdziwe to, co ktoś do mnie mówi, lub to, co zostało napisane w danym tekście.
Pierwsze pięć pytań, które rozważaliśmy dotychczas, stanowi konieczny, ale początkowy etap oceny przekonań. Jest to proces, którego celem jest odsłonięcie struktury argumentacji. Kolejny etap stanowi ocena, oddzielenie tego, co wartościowe, od tego, co bezwartościowe. Musimy wypłukać złoto z piasku, czyli ocenić, czy rozumowanie danego autora nie opiera się na wątpliwych bądź wręcz fałszywych przesłankach, czy nie stosuje on żadnego triku ani oszustwa, nie próbuje nas zwieźć, stosując chwyty, manipulując, popełniając błędy logiczne.
Podstawowe chwyty, czy też błędy w rozumowaniu, polegają na:
- przeprowadzaniu rozumowania, które wymaga błędnych lub nieprawdziwych założeń;
- rozpraszaniu naszej uwagi przez podawanie informacji, które mają tylko na pozór związek z tematem;
- podawaniu przesłanek, które wspierają wniosek, ale same zakładają prawdziwość wniosku (błędne koło).
Przykład: Droga redakcjo. Jestem zaszokowany artykułem, w którym popieracie pomysł posła Iksińskiego, by wprowadzić dodatkowy podatek, z którego będzie wypłacany zasiłek dla bezrobotnych. Oczywiście, że poseł Iksiński będzie zwolennikiem takiego podatku, bo czego innego można by się spodziewać po przedstawicielu partii o tak populistycznym programie.
Autor listu negatywnie odnosi się do wprowadzenia dodatkowego podatku. Jakie podaje racje? Otóż to, co w pierwszej chwili może zdawać się przesłanką uzasadniającą jego negatywną opinię i sprzeciw, jest jedynie odwołaniem się do reputacji partii, do której należy poseł Iksiński. Trik polega na odwróceniu naszej uwagi od argumentu i skupienie jej na samym argumentującym. Tymczasem nowy podatek może być dobrym pomysłem lub złym niezależnie od tego, kto postuluje jego wprowadzenie. Ocena nowego podatku powinna odwoływać się do przesłanek merytorycznych, a nie personalnych. Taki błąd nazywamy agumentem ad hominem (zob. dalej).
Listy błędów i trików
W rozmaitych książkach i w internecie można znaleźć liczne opisy bardzo wielu błędów i trików argumentacyjnych{{1}}.
Wiele z nich ma swoje określone nazwy, często łacińskie. Na szczęście nie musisz znać ich na pamięć, żeby móc je odnaleźć – wystarczy, że będziesz wiedział, jakie stawiać pytania.
Oczywiście ich znajomość nie przeszkadza (może czasami pomóc w rozmowie z drugą osobą, ponieważ mamy krótką etykietkę na oznaczenie błędu), aczkolwiek nie jest konieczna, by myśleć krytycznie.
Ad hominem
Powyżej stwierdziliśmy, że argumentacja autora przykładowego listu zawiera chwyt ad hominem. Dosłownie ”ad hominem” znaczy 'przeciw człowiekowi’. Polega on na tym, że zamiast uzasadnienia danej tezy atakujemy osobę, która ją głosi, jej poglądy, interesy, grupę, którą reprezentuje itp. Skierowanie uwagi na osobę zamiast na sprawę może odbywać się na bardzo wiele sposobów.
Inny przykład argumentu ad hominem:
Marta: Myślę, że wstąpienie do studenckiego koła naukowego do strata czasu, pieniędzy i dobrej opinii.
Karol: To oczywiste, że tak twierdzisz, skoro żadne koło cię nie przyjęło.
Marta: Ale przecież podałam Ci swoje powody, dlaczego tak sądzę.
Karol: Daj spokój i spójrz prawdzie w oczy: po prostu nie nadajesz się do żadnego koła.
Rozpoznawanie chwytów
Kilka sugestii, które mogą pomóc odnaleźć chwyty:
- Określ tezę i przesłanki.
- Zawsze miej w pamięci tezę autora. Zastanów się, jakie przesłanki uznałbyś za odpowiednie wsparcie dla tezy. Porównaj je z tymi, które przedstawia autor.
- Sformułuj założenia niezbędne do połączenia przesłanek z wnioskiem, pytając: ”Jeśli przesłanki byłyby prawdziwe, co jeszcze musiałbym uznać za prawdziwe, aby wniosek wynikał z przesłanek?”.
- Zastanów się, czy przesłanki są rozsądne i akceptowalne. Jeśli stwierdzisz, że któraś z nich jest fałszywa, odnalazłeś błąd, który pozwala odrzucić dane rozumowanie.
- Sprawdź, czy istnieje możliwość, że ktoś chce Cię rozproszyć i odwrócić Twoją uwagę od ważnych przesłanek, stosując słowa, które silnie oddziałują na emocje. Pytaj: ”Czy mam powody, by uznać, że przedstawione informacje (przesłanki) mają jedynie charakter perswazyjny, a nie merytoryczny?”
[[1]]Zob. np. Wikipedia [[1]]